Pochwała wdzięcznej wiary. Dumka na XXVIII Niedzielę Zwykłą (Łk 17, 11-19)

Witold Urbanowicz, Jan Paweł II (2007) ©.Witold Urbanowicz

Piszę tę Dumkę z przekonaniem, iż esencja dzisiejszej Ewangelii zawarta jest w słowach: „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła”. „Twoja wiara” – mówi Jezus do trędowatego, choć nie był on pobożnym Żydem, lecz obcokrajowcem (Samarytaninem), którego wiara nie miała nic wspólnego z ortodoksyjnością żydowską, i który nie modlił się do Boga Izraela w jerozolimskiej świątyni, lecz na górze Garizim.

Poza tym, był on człowiekiem wykluczonym ze społeczeństwa, gdyż napiętnowanym odrażającą chorobą jaką był trąd. W końcu, co jest punktem kulminacyjnym całej tej historii, to właśnie jemu Jezus przypisuje zasługę za to uzdrowienie: „Idź, twoja wiara cię uzdrowiła”.

Jak widać, dla Jezusa ważniejszym od „etykietki” jest wiara, która zwraca ku źródłu życia oraz zdolność serca do wdzięczności Bogu, który uzdrawia. W rzeczy samej, życie całej dziesiątki trędowatych z dzisiejszej Ewangelii uległo radykalnej przemianie, ale tylko jeden z nich powrócił do źródła życia i upadł na twarz w geście wdzięczności, który Jezus przemienił w gest nawrócenia: „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła”.

Czasami i my zadajemy sobie pytanie, czym jest wiara? Czy mam wiarę? Jakie miejsce zajmuje ona w moim życiu? Co ona zmienia w moim życiu? Jezus dziś odpowiada: Wiara to coś, co podnosi na duchu. To coś, co wyzwala. Coś, co zrywa wszystkie krępujące nas kajdany. Ot i dlaczego dziesięciu trędowatych zostaje uzdrowionych, ale tylko jeden z nich zostaje zbawiony, to znaczy na zawsze przyjęty do rodziny Jezusa, ponieważ tylko on rozpoznał moc i chwałę Boga działającego w jego życiu.

A my, jakim typem trędowatych jesteśmy? Czy potrafimy rozpoznać i nazwać „trąd”, który nas zżera? Czy potrafimy zwrócić się do Tego, który nas od niego uwalnia? Niedzielna modlitwa to doskonała okazja, by powrócić do wydarzeń naszego życia, małych i wielkich, niedawnych i dawnych, i ofiarować je Bogu, który wyzwala i ponownie włącza do wspólnoty.

Fragment zdewastowanego pomnika Jana Pawła II (Rzym, 2025) ©.Facebook

I jeszcze jedno. Kościół w Polsce przeżywa dziś Dzień Papieski. Już od 25 lat święto to organizowane jest w niedzielę poprzedzającą rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na Papieża, co miało miejsce 16 października 1978 roku. Jest to dzień wdzięczności za polskiego papieża oraz promocji jego nauczania.

Wspominam o tym dlatego, iż podobnie jak w dzisiejszej Ewangelii, nie wszyscy chcą i potrafią dziękować. Mam na myśli pewne smutne wydarzenie, które miało miejsce kilka dni temu (4 października) w Rzymie. Otóż, stojący naprzeciwko głównego dworca kolejowego Termini pomnik św. Jana Pawła II został zdewastowany. Sprawcy oblali go farbą, namalowali na nim symbol sierpa i młota, dorzucając kilka obraźliwych słów. A wszystko wydarzyło się podczas „pokojowego” marszu solidarności z ludnością Strefy Gazy. Smutne to, bo wyszli na ulicę w obronie pokoju, by obrazić pamięć o człowieku, który był jego prawdziwym obrońcą i budowniczym. Zaiste, ludzie, którzy nie dostrzegają daru i nie potrafią zań dziękować, nikczemnieją.

Stanisław STAWICKI

Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie, Kamerunie, Kongo i Wybrzeżu Kości Słoniowej. Sześć lat spędził w Rzymie. Równie sześć w Paryżu, gdzie w 2003 roku na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres obronił pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i sposób życia Wincentego Pallottiego (1795-1850). W sierpniu 2021 powrócił do Paryża, gdzie do września 2024 roku pracował jako proboszcz parafii Świętych Jakuba i Krzysztofa w XIX dzielnicy zwanej „La Villette”. Obecnie pełni funkcję ojca duchownego i wykładowcy w Wyższym Seminarium Duchownym w Ołtarzewie koło Warszawy. Jest autorem trzech pozycji książkowych w języku polskim: Sześć dni. Rekolekcje z Don Vincenzo (Apostolicum, Ząbki 2011), Okruchy pallotyńskie na dzień dobry i dobranoc (Apostolicum, Ząbki 2017) oraz Okruchy pallotyńskie znad Tybru (Apostolicum, Ząbki 2021).

Recogito, rok XXVI, październik 2025