Na arabskim rynku kupują prawie tylko nie – biali,
w piątki i niedziele ciągną ponure torby na kółkach
Kategoria: Teksty
Kobieta i inne wiersze
Kobieta stała przy oknie oparta o parapet,
dłonie splotła pod brodą, podpierały głowę,
mogła rozmarzyć się patrząc przed siebie na drogę.
Na granicy niebytu
Na granicy niebytu przesyłamy wzajem uściski
nad wyraz serdecznie, jakbyśmy mieli za chwilę
przemienić się w mgłę, w rosę na parapecie.
Dwunastu apostołów z Odessy
Mowo powszednia, jakich jeszcze słów potrzeba,
by wołać: przestańcie zabijać! Jak opisać żałobę
Introdukcja do Krzyżowej Drogi
U Twoich stóp, Panie, boleśnie wije się
ma ścieżka
błotna, stroma.
Po co mnie tam zaprowadziłeś
Po co mnie tam zaprowadziłeś, nad jezioro Tonle Sap,
pora suszy i deszczu przeplata się, daje żyć.
jak już tak będzie że dalej nic i wyżej nic i głębiej nic
a jak to wszystko wy-strzeli tak mocno jak mina pod stopami
tak głośno jak walący się wieżowiec w który trafił zabłąkany lot