Ekspozycja z banałem w środku

Witold Urbanowicz w pełnej gali (Paryż, 2025) © Stanisław Stawicki

W czwartek 11 grudnia 2025 roku, w murach Wyższego Seminarium Duchownego Pallotynów w Ołtarzewie, została zainaugurowana stała ekspozycja prac malarskich i płaskorzeźb ks. Witolda Urbanowicza, pallotyna, tworzącego pod pseudonimem Vito Vandost. Galerię, która mieści się w budynku seminaryjnym tuż obok sali teatralnej, nazwano „Espace Urbanowicz”. Przypomnę, że artysta, który od 54 lat mieszka i tworzy w Paryżu, jest wychowankiem tegoż Seminarium.
Otwarcie ekspozycji stało się nie tylko świętem sztuki, lecz także okazją do uhonorowania samego twórcy. Tak więc, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pani Bożena Żelazowska, wręczyła księdzu Witoldowi odznaczenie „Gloria Artis” – najwyższe polskie wyróżnienie w dziedzinie kultury.
I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem. A com widział i słyszał, w poniższej przypowieści umieściłem. W rzeczy samej, spoglądając na to bezprecedensowe wydarzenie w świecie pallotyńskim, przyszła mi na myśl pewna żydowska opowieść o tym, jak to Mojżesz, co by nie zrobił, zawsze był krytykowany przez swoich rodaków.
Wczesne jego wstawanie Hebrajczycy komentowali za jego plecami: „Zobaczcie, jak wcześnie wstaje! Chce przed nami zaopatrzyć się w mannę i zabrać najlepsze jej ziarna!”.
Kiedy zaś wstawał późno, mówili: „Zobaczcie, jak późno wstaje! Wczoraj wieczorem zjadł za dużo manny i ani żona, ani słońce nie mogły go obudzić!”.
Kiedy skromny przechadzał się pośród tłumów, Hebrajczycy z bliska pokazywali go palcami, mówiąc: „Zobaczcie, jak przechadza się pośród nas! Chce, żebyśmy go pozdrawiali!”. 
Kiedy zaś w swej skromności trzymał się na uboczu, z daleka pokazywali go palcami, mówiąc: „Zobaczcie, jak trzyma się na uboczu! Chce nam dać odczuć, że jest większy od nas!”.
Podobne krytykowanie ze wszystkich stron, prosto i dosadnie, podsumowuje sam Pan Jezus: „A jednak o mądrości świadczą jej dzieła” (Mt 11, 19). To samo można powiedzieć o sztuce: O sztuce świadczą jej dzieła. Znaczy to, iż „każde drzewo poznaje się po owocach” (Mt 7, 17-20). Podobną drogę przebył ks. Witek, bo taką jest droga prawdziwego artysty. Dlatego warto jest iść wytrwale „swoją drogą”, to znaczy drogą jaką wyznacza nam sam Stwórca – „Deus artifex”.
To wydarzenie, a zwłaszcza komentarz doń samego artysty, który ze wzruszeniem wyznał, iż „nie maluje sam; czuje, jakby obok niego był Ktoś” – odesłało mnie do jeszcze innego, nieżyjącego już księdza-artysty, Jana Twardowskiego. Myślę szczególnie o jego „wierszu z banałem w środku”:
Nie bój się chodzenia po morzu
nieudanego życia
wszystkiego najlepszego
dokładnej sumy niedokładnych danych
miłości nie dla ciebie
czekania na nikogo
przytul w ten czas nieludzki
swe ucho do poduszki
bo to co nas spotyka
przychodzi spoza nas.
Twardowski potrafił jak nikt inny używać banału jako bramy do głębszej refleksji. Podobnie jest z twórczością Vandosta. Jego pozornie „banalne” obrazy, zawierają ogromny emocjonalny ładunek, skłaniając do głębszej refleksji nad życiem, miłością, pięknem, cierpieniem i umieraniem – zwłaszcza wtedy, gdy spojrzymy na nie z perspektywy wiary i sensu życia.

Stanisław STAWICKI

Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie, Kamerunie, Kongo i Wybrzeżu Kości Słoniowej. Sześć lat spędził w Rzymie. Równie sześć w Paryżu, gdzie w 2003 roku na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres obronił pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i sposób życia Wincentego Pallottiego (1795-1850). W sierpniu 2021 powrócił do Paryża, gdzie do września 2024 roku pracował jako proboszcz parafii Świętych Jakuba i Krzysztofa w XIX dzielnicy zwanej „La Villette”. Obecnie pełni funkcję ojca duchownego i wykładowcy w Wyższym Seminarium Duchownym w Ołtarzewie koło Warszawy. Jest autorem trzech pozycji książkowych w języku polskim: Sześć dni. Rekolekcje z Don Vincenzo (Apostolicum, Ząbki 2011), Okruchy pallotyńskie na dzień dobry i dobranoc (Apostolicum, Ząbki 2017) oraz Okruchy pallotyńskie znad Tybru (Apostolicum, Ząbki 2021).

Recogito, rok XXVI, grudzień 2025