Misjonarz trędowatych

Modlitwa przy grobie księdza Wiśniewskiego (Jeevodaya, 2008) © Archiwum prywatne / Stanisław Stawicki

Gdy zapytacie „wujka Google” o misjonarzy trędowatych, opowie wam o św. Damianie z Molokai (Damian De Veuster, belgijski sercanin); św. Janie Beyzymie, polskim jezuicie, misjonarzu trędowatych w Madagaskarze; czy bliżej naszych czasów, ojcu Marianie Żelazku, werbiście, apostole trędowatych w Indiach.

Ks. Adam Wiśniewski (1913-1987) ©.Archiwum prywatne / Stanisław Stawicki

Aby dowiedzieć się cokolwiek o ks. Adamie Wiśniewskim, polskim pallotynie, lekarzu i założycielu ośrodka dla trędowatych w Jeevodaya w Indiach, trzeba Googlowi to nazwisko przypomnieć.

Wspominam o nim dziś, 1 sierpnia, gdyż ksiądz Adam był także jednym z kapelanów Powstania Warszawskiego. Wyświęcony w czerwcu 1939 roku, druga wojna światowa zastała go w Ołtarzewie. W 1940 roku został przeniesiony do wspólnoty pallotyńskiej w Warszawie przy ulicy Skaryszewskiej. Za zgodą prowincjała studiował w tym czasie, na tajnych kompletach, medycynę. W okresie Powstania Warszawskiego pełnił obowiązki kapelana batalionu im. Stefana Czarnieckiego. Przybrał ps. „Łukasz”. To on wygłosił okolicznościowe kazanie dla powstańców w kościele garnizonowym w pierwszą niedzielę powstania, 6 sierpnia 1944 roku. Po jego upadku, wraz z ludnością cywilną, opuścił Warszawę.

Po zakończeniu wojny ks. Adam kontynuował studia w Krakowie i w Poznaniu. Dyplom lekarza medycyny uzyskał 27 czerwca 1947 roku, a stopień doktora nauk medycznych cztery lata później, po obronie rozprawy doktorskiej na temat „Okulistyka polska w pierwszej połowie XIX wieku”.

Ks. Adam Wiśniewski z trędowatym (Jeevodaya, lata 70. XX wieku) ©.Archiwum prywatne / Stanisław Stawicki

19 marca 1959 roku wyjechał do Francji na naukę języka francuskiego i studium medycyny tropikalnej w Instytucie Medycyny Tropikalnej i Trądu w Paryżu, a potem w Lyonie. Po Bożym Narodzeniu 1959 roku, nawiązując do historycznej misji założyciela polskich pallotynów, ks. Alojzego Majewskiego, udał się do Kamerunu.

Niestety, napięcia polityczne w ówczesnej kolonii francuskiej zmusiły go do szybkiego powrotu do Europy. Przez niektórych przełożonych został nawet oskarżony o „tchórzostwo i ucieczkę z misji”. Bardzo to przeżył, nigdy jednak nie zrezygnował z pragnienia ponownego wyjazdu. Doskonalił język francuski i angielski. Otrzymał stypendium naukowe w Szwajcarii, dzięki któremu w tamtejszych klinikach zapoznał się z najnowszymi metodami rozpoznawania i leczenia trądu. Wtedy właśnie pojawiła się możliwość wyjazdu do Indii, gdzie od 1951 roku pracowali pallotyni niemieccy.

3 września 1961 roku w niemieckim Friedbergu otrzymał krzyż misyjny. Tak o tym pisał: „Odprawa misyjna dokonana. Zostałem przywiązany do Chrystusa, a Chrystus do mnie. W imię Ojca Świętego, przełożonych i Kościoła idę służyć Chrystusowi w braciach naszych Hindusach. Uczynić Chrystusa znanym i kochanym. Sprawić, by i oni Go kochali. Módlcie się, abym spełnił moje posłannictwo”.

Spotkanie z siostrą Barbarą Birczyńską (Jeevodaya, 2008) ©.Archiwum prywatne / Stanisław Stawicki

26 września wypłynął statkiem z Marsylii na wyznaczoną placówkę misyjną do Raipur. Chcąc faktycznie zająć się trędowatymi, uczył się najpierw chirurgii rekonstrukcyjnej w Nagpurze i Majsurze. Na początku 1969 roku zakupił 24 hektary ziemi i osiadł na stałe w pobliżu Raipur. Założył tam centrum pomocy lekarskiej dla trędowatych i dzieci z ich rodzin, które nazwał Jeevodaya, co w sanskrycie (języku staroindyjskim) znaczy: „Świt życia”. W tym ośrodku żył i pracował, wraz z polską zakonnicą s. Barbarą Birczyńską, aż do śmierci, tzn. 13 lipca 1987 roku. W ubiegłym roku w Jeevodaya zostało otwarte muzeum upamiętniające działalność jego założyciela.

Ksiądz Wiśniewski spędził w Indiach 26 lat. Nigdy nie powrócił do Polski. Obecnie ośrodek stanowi duże centrum medyczno-edukacyjne, w którym znajdują kompleksową pomoc osoby zarażone trądem i ich dzieci. Kierują nim hinduscy pallotyni wspomagani przez dr Helenę Pyz, Polkę, oraz licznie przybywających wolontariuszy znad Wisły.

Stanisław STAWICKI

Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie, Kamerunie, Kongo i Wybrzeżu Kości Słoniowej. Sześć lat spędził w Rzymie. Równie sześć w Paryżu, gdzie w 2003 roku na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres obronił pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i sposób życia Wincentego Pallottiego (1795-1850). W sierpniu 2021 powrócił do Paryża, gdzie rozpoczął pracę w parafii Świętych Jakuba i Krzysztofa w XIX dzielnicy zwanej „La Villette”. Jest autorem trzech pozycji książkowych w języku polskim: Sześć dni. Rekolekcje z Don Vincenzo (Apostolicum, Ząbki 2011), Okruchy pallotyńskie na dzień dobry i dobranoc (Apostolicum, Ząbki 2017) oraz Okruchy pallotyńskie znad Tybru (Apostolicum, Ząbki 2021).

Recogito, rok XXIV, sierpień 2023