To było w czerwcu. O spotkaniu dwojga świętych myślących „powszechnie”

Pauline Jaricot (1799-1862) ©.Diocèse de Lyon

W ubiegłym tygodniu Ojciec Święty upoważnił Kongregację Spraw Kanonizacyjnych do opublikowania ośmiu nowych dekretów kanonizacyjnych i beatyfikacyjnych, w tym Pauliny Jaricot, założycielki Dzieła Rozkrzewiania Wiary. O Czcigodnej Paulinie pisałem już nie raz. Powód bardzo prosty: to jedna ze świętych z „orbity Pallottiego”. W rzeczy samej, w opublikowanej dwa lata temu Chronologii życia św. Wincentego Pallottiego czytamy: „W czerwcu 1835 roku, Wincenty Pallotti spotkał się z Pauliną Marią Jaricot, założycielką Lyońskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary, która przybywszy do Rzymu pod koniec maja 1835 roku, zatrzymała się w klasztorze Najświętszego Serca na rzymskim wzgórzu Trinità dei Monti”.

Kim była Paulina? Młodsza od Pallottiego o 4 lata, urodziła się 22 lipca 1799 roku w Lyonie (Francja), jako córka bogatego przemysłowca. Z korespondencji ze swoim bratem studiującym w seminarium misji zagranicznych w Paryżu oraz z listów misjonarzy, dowiedziała się o niezwykle trudnej sytuacji finansowej na misjach i tragicznej sytuacji dzieci w Chinach, które umierały z głodu. Myśl ta nie dawała jej spokoju. Zaczęła więc szukać pomocy. Wtedy właśnie ujawnił się jej geniusz organizacyjny. Utworzyła koła, w które chętnie zaangażowały się robotnice zakładu przemysłowego, odkładając drobne sumy z tygodniowych zarobków. Z dziesiątek kół wyłaniały się nowe koła i rosły w setki, tworząc fundusz na działalność misyjną Kościoła i rozkrzewianie wiary.

Podobnie jak św. Teresa od Dzieciątka Jezus, Paulina nigdy nie wyjechała na misje, a jako świecka kobieta, młoda i piękna, stała się założycielką jednego z największych misyjnych dzieł w Kościele. Bóg posłużył się nią jak „zapałką, by rozpalić wielki ogień”. Faktycznie, inicjatywy Pauliny okazały się bardzo znamienne i nadzwyczaj płodne dla całego Kościoła. Znamienne, ponieważ Dzieło to było inicjatywą osób świeckich, należących do różnych zawodów i środowisk. Płodne, ponieważ rozwój Dzieła Rozkrzewiania Wiary w różnych krajach był tak szybki, iż w 1922 roku Stolica Apostolska została niejako zmuszona nadać mu status Dzieła Papieskiego i ustanowić jego światową siedzibę w Rzymie.

Paulina zaangażowała się również w rozwiązywanie problemów zubożałych rodzin robotniczych we Francji. Cały swój majątek zainwestowała w budowę gmachu, który miał być idealnym ośrodkiem przemysłowym, gdzie robotnicy z rodzinami mieli cieszyć się pracą roztropnie kierowaną i sprawiedliwie wynagradzaną. Inwestycja upadła jednak wskutek oszustwa nieuczciwych ludzi. Paulina do końca życia spłacała długi. Pogrążona w ubóstwie, chorobie i całkowitym opuszczeniu zmarła 9 stycznia 1862 roku ze słowami: „Boże mój, wybacz im i obdarz błogosławieństwem, na miarę cierpień, jakie mi zadali”.

Według tradycji pallotyńskiej, Wincenty Pallotti miał spotkać po raz pierwszy Paulinę Jaricot w 1835 roku, w klasztorze Trinità dei Monti przy Placu Hiszpańskim. Faktycznie, za życia Pallottiego, Paulina gościła w Rzymie dwa razy: w 1835 i 1839 roku. Jak doszło do tego spotkania? Otóż, w 1835 roku Paulina ciężko zachorowała i za radą ks. Jana Marii Vianneya, świętego proboszcza z Ars, udała się do Włoch, a konkretnie do Mugnano, nieopodal Neapolu, by prosić świętą Filomenę o łaskę zdrowia, którą tamże otrzymała 10 sierpnia uczestnicząc we Mszy św. W drodze do i z Mugnano, zatrzymywała się w Rzymie. To właśnie wtedy miała spotkać Wincentego Pallottiego, który od razu rozpoznał w Fundacji tej młodej Francuzki coś ze swego Apostolato Powszechnego. Dlatego też rok później, za pozwoleniem kard. Odescalchiego, Pallotti zaczął zapisywać do Dzieła Lyońskiego swoich członków Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego.

Wzajemne przenikanie się obu Dzieł nie przeszkadzało na początku nikomu. W roku 1837 papież Grzegorz XVI nakazał nawet powołanie Centralnej Rady Dzieła Lyońskiego w Rzymie, tak jak istniały już takowe w Lyonie i w Paryżu, prosząc księdza Pallottiego, by zajął się organizacją tejże rady. Pallotti oddał wtedy do dyspozycji Dzieła czterech członków Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego: kardynała Giacomo Luigi Brignole, który został jego prezesem, ojca Luigi Togni (kamilianina), księcia Pompeo Gabrielli i Pana Giacomo Perelli (Por. OOCC V, 181-182).

Ks. Franciszek Amoroso, jeden z najpłodniejszych włoskich biografów Pallottiego twierdzi, iż trzy rzeczy św. Wincenty cenił szczególnie u Pauliny. Najpierw, jej apostolski zapał; następnie, jej współpracę ze wszystkimi środowiskami w organizacji pomocy na rzecz misji; wreszcie, powszechność jej ducha, która sprawiała, iż dzieliła się dobrami duchowymi i materialnymi z misjami na całym świcie. „Jesteśmy katolikami – powtarzano wtedy w środowisku Dzieła Liońskiego. W konsekwencji nie powinniśmy pomagać takiej czy innej misji, ale wszystkim misjom rozproszonym po całej ziemi”.

Na początku wszystko układało się bardzo dobrze. Ale dość szybko pojawiła się opozycja „bez imienia i bez twarzy”. Insynuowano, że Zjednoczenie Pallottiego jest przeszkodą w rozwoju Dzieła Liońskiego, gdyż jest jego niepotrzebnym duplikatem. W rzeczywistości, to nie o duplikat chodziło, ale o pieniądze i nazwę Dzieła Pallottiego: „Zjednoczenie Apostolstwa Katolickiego”. Przeszkadzała ona niektórym rzymskim hierarchom, którzy postanowili ją usunąć.

30 lipca 1838 roku zdarzyło się coś, co głęboko dotknęło samego Pallottiego i poruszyło całą jego fundację. Podczas jednego z zebrań, które miało miejsce w kościele św. Chryzogona na Zatybrzu, abp Ignacy Cadolini, Sekretarz Kongregacji Rozkrzewiania Wiary, przekazał księdzu Pallottiemu kopię listu zaadresowanego do Wikariusza Papieskiego, kard. Carlo Odescalchi, w którym między innymi czytamy: „Biorąc pod uwagę istniejące już w Rzymie Dzieło Rozkrzewiania Wiary, nowe Zjednoczenie o nazwie Apostolstwo Katolickie, okazuje się całkowicie nieużyteczne i zbyteczne. W związku z powyższym, wierni przynależący do tak zwanego Apostolstwa Powszechnego winni ów związek opuścić i przyłączyć się do Dzieła Rozkrzewiania Wiary”. Pan Bóg, na szczęście, potrafi pisać prosto po krzywych liniach, i tylko dzięki Niemu oba Dzieła przetrwały do dnia dzisiejszego.

Stanisław STAWICKI

Rzym, 15 czerwca 2020 roku

Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Wyższe Seminarium Duchowne w Ołtarzewie ukończył w 1982 i w tym samym roku przyjął święcenia kapłańskie. Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie i Kamerunie (1983-1999), gdzie pełnił stanowisko mistrza nowicjatu (1990-1999). W roku 2003 na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres w Paryżu obronił swoją pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i działalność Wincentego Pallottiego (1795-1850), założyciela Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego. Przez trzy lata (do października 2011 roku) prowadził Międzynarodowe Centrum Formacji Pallotyńskiej „Cenacolo” przy Via Ferrari w Rzymie. W kwietniu 2012 roku został dyrektorem Pallotyńskiego Centrum Formacyjnego „Genezaret” w Gomie (Demokratyczna Republika Konga). W latach 2014-2017 był sekretarzem Zarządu Prowincji Chrystusa Króla w Warszawie. Od 2017 roku jest kustoszem kościoła Santissimo Salvatore in Onda w Rzymie.

Recogito, rok XXI, czerwiec 2020