Wersy na Wielki Tydzień

Renata Korek, Jerzy Ł. Kaczmarek, Teresa Tomsia (Poznań 2019) ©.Eugeniusz Tomsia

Niekiedy trzeba długo szukać słów, żeby rozpocząć rozmowę, ważne jest bowiem wyczucie chwili i kontekstu, w jakim się poznajemy, dokąd zmierzamy, co i w jaki sposób pragniemy wzajemnie sobie przekazać, aby pojąć nie tylko dzieje świata, lecz również koleje własnej duchowej przemiany. Poeci czynią to wierszem, rozmawiają metaforami, opisując rzeczywiste, a szczególnie miejsce pojedynczego człowieka z jego życiorysem, często trudnym dzieciństwem, nieukojonymi żalami do poprzedniego pokolenia, które nie potrafiło wskazać wartości czy stworzyć rodzinnej wspólnoty. Szukają śladów wielowiekowej kultury i znaków wiary, wspinając się śladami starożytnych wędrowców po ścieżkach Ziemi Świętej –jak przenikliwie czyni to poeta z Poznania Jerzy Ł. Kaczmarek: W bladym blasku / oliwnej lampki / przychodzi Słowo. // Na końcu języka jest noc. / Cisza drga w powietrzu. // Twoje imię pozostało / z nami już na zawsze. // Wierny sługo / Bożego świtu (Grota św. Hieronima). Wsłuchują się w odgłosy przeszłości w sonatach Chopina – subtelnie jak Renata Korek, poetka z Trzebiatowa w wersach spinanych na Martynice: I mówił mi ogrom morza – przytul mnie, nakarm, / ucisz ciężkie fale, roztrzaskujące się jak sznur pereł. // (…) Zabrzmiała pieśń, unoszona coraz wyżej / na żyznych ramionach wulkanicznej góry.

Mówią za nas pejzaże, w które wchodzimy, energia obrazów, z jaką się utożsamiamy. Ważne są serdeczne spotkania w naszych domach przy kawie, odwiedziny, wspólne literackie wieczory w Domu Literatury, jednak najtrwalszy ślad pamięci pozostaje w poezji, gdzie odnajdujemy się wszyscy razem z dylematami, na które, na razie, nie znajdujemy odpowiedzi. Wiele razy pytam w wierszu: Kim jesteś, / skoro przemawiasz bez słów? / Pod niewidzialnym Twym spojrzeniem / ułomność moja wydaje się bezmierna. (…) Niedostrzegalnie stajesz obok / i nie pozwalasz dalej – / za granicę zdania.

Rozważając tajemnice Wielkiego Tygodnia, sięgnęłam znów po wiersze Jerzego Ł. Kaczmarka z tomiku Niewidzialny stygmat i maszynopisy powierzone mi do przeczytania przed drukiem. Znajduję w nich ciągły niepokój człowieka poszukującego ostatecznej odpowiedzi, próbującego odnaleźć definicję sensu istnienia: Czyż ten świat nie jest znakiem innego świata? / Przejściem tajemnym: jak wiersz – modlitwa? / Poza bramę słów: ku światłu.

Teresa TOMSIA

* * *

Spacer po Jerozolimie

Tutaj czas
jest kamieniem.

Wielkim głazem
albo drobnym kamyczkiem
z żydowskich grobów.

Nie bawi się w sekundy,
ale odlicza lata, wieki
tysiąclecia.

Jest pałacem króla
i Ścianą Płaczu.
Ukrytą cysterną
i białymi schodami.

Tutaj czas
jest czekaniem
na koniec
albo początek.

Nigdy na teraz.


Grób

Nie ma Go tutaj
głos jak kanonada dzwonów
odbija się od pustych ścian.

Jeśli nie ma Go tutaj,
to gdzie jest? W jakiej chwili?
W jakim życiu?

Nie ma Go tutaj znaczy,
że jest wszędzie. Zawsze.
Wiecznie. Jeśli tylko zechcesz.
Jeśli tylko potrafisz:

Twoje życie będzie inne.

Jerzy Ł. KACZMAREK

Jerzy Ł. Kaczmarek – urodził się w 1964 roku w Jarocinie. Poeta, krytyk literacki, tłumacz literatury niemieckojęzycznej na język polski, socjolog, wykładowca w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. W latach 1996-1997 i 2002 stypendysta DAAD w Mannheim, Bielefeld i Erkner. Autor poetyckiej prozy i wierszy Przepowiednie. Z kręgu nocy i dnia (Bydgoszcz 2015) oraz tomiku Niewidzialny stygmat (Sopot 2019). Otrzymał za twórczość literacką Złotą Książkę – Nagrodę im. Witka Różańskiego (2018). Mieszka w Poznaniu.

Renata Korek – urodziła się w 1962 roku w Trzebiatowie, absolwentka Uniwersytetu Szczecińskiego, poetka, kieruje Trzebiatowskim Ośrodkiem Kultury, pedagog, samorządowiec. Autorka opowiadań dla dzieci i tomików wierszy, m. in. Kobieta, która chce być mną (2016).

Teresa Tomsia – urodziła się w 1951 roku w Wołowie. Poetka, eseistka, animatorka kultury, autorka tomików wierszy i prozy dokumentalizowanej. Mieszka w Poznaniu.

Recogito, rok XXII, marzec 2021