Benedykt XVI cierpiał na bezsenność!

Peter Seewald i Benedykt XVI (Watykan, 2017) © Archiwum prywatne / Stanisław Stawicki

Dokładnie dzisiaj, 11 lutego 2023 roku, mija 10 lat od momentu, kiedy Benedykt XVI ogłosił swoją rezygnację z pełnienia funkcji papieża. Przełomową decyzję Ojciec Święty ogłosił w trakcie spotkania z kardynałami. W swoim oświadczeniu wygłoszonym po łacinie powiedział: „Rozważywszy po wielokroć rzecz w sumieniu przed Bogiem, zyskałem pewność, że z powodu podeszłego wieku moje siły nie są już wystarczające, aby w sposób należyty sprawować posługę Piotrową. […] Dlatego, w pełni świadom powagi tego aktu, z pełną wolnością oświadczam, że rezygnuję z posługi Biskupa Rzymu, Następcy Piotra”.

Na kilka tygodni przed swoją śmiercią, 28 października 2022 roku, w liście skierowanym do swojego biografa Petera Seewalda, Benedykt XVI ujawnił „centralny motyw” swojej rezygnacji. Zrezygnował z papieskiego urzędu, ponieważ przez cały okres urzędowania cierpiał na bezsenność. W liście do Seewalda papież Ratzinger napisał: „centralnym motywem mojej rezygnacji była bezsenność, która towarzyszyła mi nieprzerwanie od Światowych Dni Młodzieży w Kolonii” (od sierpnia 2005 roku).

Silne leki przepisane przez jego ówczesnego osobistego lekarza początkowo działały i gwarantowały jego „dyspozycyjność” jako papieża. Jednak wkrótce przestały być skuteczne. Podczas papieskiej podróży do Meksyku i na Kubę w marcu 2012 roku, doszło do poważnego incydentu. „Rano, po pierwszej nocy, sięgnąłem po chusteczkę. Była ona całkowicie przesiąknięte krwią. Pewnie wpadłem na coś w łazience i upadłem. Chirurgowi, na szczęście, udało się tak załatwić sprawę, że obrażenia nie były widoczne” – napisał papież senior.

Po tym wypadku jego nowy osobisty lekarz zalecił ograniczenie środków nasennych i nalegał, aby Benedykt XVI mógł pojawiać się publicznie podczas przyszłych podróży zagranicznych tylko w godzinach porannych. Według Benedykta było dla niego jasne, że te medycznie uzasadnione ograniczenia mogą obowiązywać tylko przez krótki czas.

Ponieważ kolejny wielki wyjazd zagraniczny, czyli Światowe Dni Młodzieży w Rio de Janeiro, miał się odbyć w lipcu 2013 roku, Benedykt XVI wiedział, że nie będzie już w stanie „poradzić sobie” z tym przedsięwzięciem i zaplanował swoją rezygnację tak wcześnie, aby „nowy papież” mógł tam pojechać. Tak też się stało.

W liście do Seewalda Benedykt XVI podkreślił, że również obecnie podjąłby taką samą decyzję. „Mam nadzieję – napisał Seewald, że to ostatecznie położy kres teoriom spiskowym i błędnym spekulacjom na temat rezygnacji papieża Ratzingera”.

Czy tak się stanie? Pasmatrim – uwidim!

Przypomnę, iż Benedykt XVI był papieżem od 19 kwietnia 2005 do 28 lutego 2013 roku. Jego pontyfikat trwał 2873 dni.

Stanisław STAWICKI

Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie, Kamerunie, Kongo i Wybrzeżu Kości Słoniowej. Sześć lat spędził w Rzymie. Równie sześć w Paryżu, gdzie w 2003 roku na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres obronił pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i sposób życia Wincentego Pallottiego (1795-1850). W sierpniu 2021 powrócił do Paryża, gdzie rozpoczął pracę w parafii Świętych Jakuba i Krzysztofa w XIX dzielnicy zwanej „La Villette”. Jest autorem trzech pozycji książkowych w języku polskim: Sześć dni. Rekolekcje z Don Vincenzo (Apostolicum, Ząbki 2011), Okruchy pallotyńskie na dzień dobry i dobranoc (Apostolicum, Ząbki 2017) oraz Okruchy pallotyńskie znad Tybru (Apostolicum, Ząbki 2021).

Recogito, rok XXIV, luty 2023