Pięćsetna rocznica śmierci stała się niebywałą okazją, aby powrócić do ważnych epizodów z jego życia i próbować zrozumieć jego dociekliwość. W każdej materii bowiem „był ucieleśnieniem wszechstronności; był człowiekiem, który pragnął zrozumieć świat w całości, a także poznać nasze w nim miejsce”.
Więcej Leonardo da Vinci po pięciuset latachTag: Anna Sobolewska
El Greco
W życiu Doménikosa Theotokópoulosa wszystko należy brać pod uwagę: i pochodzenie, i humanistyczne wykształcenie, i opanowanie malarstwa ikonowego, a także wpływy weneckiej pracowni Tycjana, przynależność do Akademii św. Łukasza w Rzymie, jak w późniejszym okresie klimat samej Hiszpanii, silnie związanej z doktryną Kościoła katolickiego.
Więcej El GrecoKolekcja ALANA
Nazwa zbioru pochodzi od połączenia imion jego właścicieli: Álvaro Saieh i Ana Guzmán. Tych dwoje miłośników sztuki upodobało sobie okres narodzin gotyku i renesansu w kraju słynącym z wielu utalentowanych mistrzów malarstwa, rzeźby, złotnictwa, bądź architektury.
Więcej Kolekcja ALANAApokalipsa w Warszawie
Trzy tak różnorodne postaci twórców. Trzy odmienne spojrzenia i wrażliwości artystyczne na temat tak istotny i niebagatelny dla całego Kościoła, dla każdego wierzącego w Boga i Jego przesłanie. Trzy wizje dotykające treści biblijnych, często trudnych do rozszyfrowania i niezrozumiałych dla maluczkich tego świata.
Więcej Apokalipsa w WarszawieHomer
Jego postać od tysiącleci frapuje nie tylko historyków i literaturoznawców. Świat kultury zachodniej, będąc spadkobiercą antycznej Grecji, zawdzięcza mu niemało. Dwa monumentalne jego dzieła, Iliada…
Więcej HomerHammershøi. Mistrz samotności i ciszy
Dzięki Musée Jacquemart-André i duńskiej ambasadzie w Paryżu oraz dzięki współpracy europejskich muzeów Vilhelm Hammershøi po dwudziestu latach milczenia został uhonorowany retrospektywną ekspozycją. Zapomniany po…
Więcej Hammershøi. Mistrz samotności i ciszyKatedra Notre-Dame w ogniu
15 kwietnia, w poniedziałkowy wieczór, w sercu Paryża, ani czas, ani historia nie mogły się i nie mogą się zatrzymać. Nad wyspą Cité pojawiły się kłęby dymu. Nikt nie przewidział tak dramatycznego scenariusza. Ogień w szybkim tempie rozprzestrzeniał się w najwyższych partiach paryskiej katedry, od jej wezgłowia, nie oszczędzając „po drodze” niczego. Monumentalna budowla okazała się łatwo dostępnym łupem dla niszczycielskiego żywiołu.
Więcej Katedra Notre-Dame w ogniu