W dialogu, w pamięci, w zapisie

Ewa Najwer i Teresa Tomsia (Poznań, 2005) ©.Maja Serafin

W drugą rocznicę śmierci poznańskiej pisarki Ewy Najwer spotkaliśmy się na cmentarzu Junikowskim 13 maja 2021 roku w kilka osób ze Stowarzyszenia Literacko-Artystycznego jej imienia, a także sympatycy poezji, aby wspólnie przypomnieć zerwane więzi oraz twórcze dokonania autorki refleksyjnych poematów o rewolucji francuskiej i innych dziejowych tragediach (Komnata Liczb, 2003). Wspominaliśmy także to, co było ważne w życiu poetki ubogaconym pracą społeczną, pisarstwem dokumentalizowanym odwołującym się do prawdy historii, rozmowami z ludźmi potrzebującymi pomocy.

Ewa Najwer (6 I 1933, Stanisławów – 13 V 2019, Poznań) pozostała w naszych wspomnieniach jako wnikliwa pisarka, poetka refleksyjna, odważna obywatelka życzliwa współmieszkańcom osiedla Wichrowe Wzgórze w Poznaniu, autorka przyjazna młodszym poetom. W strofy wiersza Scena we wnętrzu (Pożółkłe fotografie, 1990) wpisała prorocze intencjonalne zdanie: „będziemy mówić prawdziwie i tylko o tym co znaczące / i nie oddalimy nikogo od tajemniczych sensów / jak dziecka od kredensu pełnego łakoci”. Przewidywała, że nadejdzie czas dialogu i wzajemnego uważnego przeglądania się w sobie, szukania prawdziwych twarzy, czekała cierpliwie na poważną rozmowę środowisk polskiej inteligencji o historii i wplecionych w nią pojedynczych ludzkich losach.

Rozmowa i budowanie porozumienia między ludźmi było dla Ewy ważne, niosła wsparcie i rzeczową pomoc spółdzielcom i Sybirakom. Bywało, że i ona także potrzebowała pomocy podczas podróży czy w ogrodzie – tak rodziły się przyjazne więzi i wspólne chwile warte zapamiętania, jak np. zimowa wyprawa do pracowni artystycznej Majki Serafin na Świętym Marcinie, gdzie powstały nasze portrety i wspólne zdjęcie rodowych Kresowianek siedzących na walizce. O  charakterze debat z Ewą mówił ze wzruszeniem jej wieloletni przyjaciel Marian Dźwiniel – opozycjonista z Solidarności Walczącej, poeta, nauczyciel i publicysta internowany w stanie wojennym. Podkreślił, że sprawy społeczno-politycznych przemian i obywatelskich trosk były niemal codziennym tematem ich rozmów przy kawie. Danuta Ewa Dachtera, autorka książki poetyckiej Moje Macondo (2018) zaprezentowała oryginalną dedykację otrzymaną od Ewy Najwer po wieczorze autorskim w tomiku Dom malowany w pajace (2017) zachęcającą do pielęgnowania własnej odrębności.

Dorota Jędraszyk we wspomnieniowym opowiadaniu, które odczytała przy grobie, nakreśliła sylwetkę Ewy Najwer jako osoby opiekuńczej, towarzyskiej, ceniącej rzeczową debatę, pragnącej prowadzić w dobrym stylu rozmowę z drugim człowiekiem:

„To był pogodny majowy dzień, słoneczne światło wpadało przez okno i rozświetlało wnętrze pokoju. Bujna zieleń, zapach kwiatów i radosna wiewiórka na trawniku – skąd ona się tu wzięła… To cudne rude stworzenie pojawiło się tuż po rozmowie z Ewą niczym poświata, powidok, gdy odłożyłam słuchawkę telefonu i wyszłam na taras, by zaczerpnąć powietrza, a może poukładać myśli… Ta rozmowa, jak każda poprzednia, miała szczególną wartość, niosła wsparcie poradami mistrzyni. Ewa zawsze miała dla mnie cenne rady, wskazówki. Niestety, to była nasza ostatnia rozmowa. Wieczorem otrzymałam wiadomość: Ewa Najwer nie żyje. Wokół wszystko ucichło, światła zgasły. Ból i łzy…

Poznałyśmy się w Bibliotece Uniwersyteckiej na wieczorze autorskim prof. Jacka Juszczyka, gdy wydałam jego tom poetycki Wiersze (2017). Spotkanie prowadziłam z poetami Tadeuszem Żukowskim i Markiem Słomiakiem, a w trakcie rozmowy dołączył do nas prof. Jerzy Łukasz Kaczmarek, który wygłosił refleksje po lekturze tomu. Była wśród gości, stała z białą różą w dłoni. Gdy ją zobaczyłam, pomyślałam – Biała Róża. Tak nazwałam subtelną, starszą kobietę, od której biło światło. Zostałam jej przedstawiona, wymieniłyśmy kilka zdań, spojrzeń i to wystarczyło, abym została zaproszona na herbatę i wiele niekończących się rozmów przy stoliku zastawionym książkami. Nasze spotkania zaowocowały tym, że wydałam w 2017 roku w Wydawnictwie Literackim ATENA ostatnią książkę Ewy Najwer Dom malowany w pajace ”.

Ewa Najwer zmarła w rocznicę zamachu na Jana Pawła II. W wierszu poświęconym papieżowi poetka napisała o księdze pamięci, którą kartkował wiatr (Ślady świętości, 2005):

Poznań, cmentarz na Junikowie, 13 maja 2021 roku. Od prawej: Dorota Jędraszyk, Marian Dźwiniel, Danuta E. Dachtera, Teresa Tomsia ©.Grzegorz Tomczak

***

Przekartkował ją
zamknął
zostawił leżącą na sercu
które spoczęło już w Bogu.

Lecz my rozwiane wiatrem
alefy omikrony joty
litery z Księgi,
zabłąkane we mgle
pulsujące bezowocnym żarem,
na jakich odnajdziemy się kartach
w jakie wpiszemy się słowa?

W rocznicowe spotkanie dla pamięci Ewy Najwer niech wybrzmi w słoneczny majowy dzień strofa poematu Modlitwa o Braci Mostowych zamykającego książkę Komnata Liczb. Poetka akcentuje w utworze potrzebę powrotu do zagubionych wartości: odwagi szukania właściwej drogi, wzajemnego zaufania i rzetelnej pracy na rzecz wspólnoty: „Zwołaj, Boże serdeczny, / Braci Mostowych sprzed wieków, / budujących rzetelnie i mocno, / w miłości, a nie dla chwały, / po których nam pozostały / marzenia o tęczach mostów / nad przepaściami w człowieku”. Obyśmy umieli zasypywać podziały w dążeniu ku prawdzie i odnajdywali nasze odbicia, z jakich będziemy dumni, jakie pragnęlibyśmy zachować w pamięci. Żeby zapis refleksji nie był zapisem cenzorskim, lecz odważnym ukazaniem różnorodnych zdarzeń i naszego w nim udziału – bywa, że w przykrych okolicznościach – będącego wyrazem szlachetnego zmagania się o jasne oblicze.

Teresa TOMSIA

Teresa Tomsia poetka, eseistka, animatorka kultury, autorka tekstów pieśni i piosenek.  Publikowała w pismach literackich „Tygiel Kultury”, „Topos”, „Recogito” i in. W tłumaczeniu na j. niemiecki i francuski ukazał się wybór jej wierszy Schöner – Piękniejsze – C’est plus beau (2000). Ostatnio wydała tomik Kobieta w kaplicy (2016) i szkice literackie Niedosyt poznawania (2018). W kwartalniku Uniwersytetu Rzeszowskiego publikuje szkice w cyklu Frazy osobiste. Pochodzi z rodziny o kresowym rodowodzie. Mieszka w Poznaniu.

Recogito, rok XXII, maj 2021