Z szarego notatnika (4)

Ewa Najwer (Poznań, 2005). Fot. Majka Serafin © Archiwum prywatne

Ewa Najwer (1933-2019) – autorka poezji refleksyjnej i literatury faktu: Komitet 80/81. Pięć kamyków Dawida (SPP, 2006); Krajobraz po szoku. Wspomnienia (nie)kontrolowane 1981–1982 (Media Rodzina, 2017) zmarła w Poznaniu 13 maja 2019 roku. Pożegnanie jest trudne szczególnie dla tych, którzy znali Poetkę bliżej z przyjacielskich spotkań i patriotycznych uroczystości pod Pomnikiem Ofiar Katynia i Sybiru, którzy czerpali radość i satysfakcję z intelektualnych kontaktów i wspólnych społecznych działań. Doświadczona przez totalitarny system (jako dziecko z matką zesłana do Kazachstanu ze Stanisławowa, ojciec Adam Najwer ofiara zbrodni katyńskiej) zachowała czujność wobec wszelkich ideologii i nowatorskich pomysłów naprawy świata, doradzała dystans i pomijanie niegodnych zapisków czy wypowiedzi „znawców” polityki, literatury, obyczaju, bo wiedziała, że prawdziwych przewodników duchowych nie jest łatwo spotkać. W Kronice Miasta Poznania wydanej po śmierci Jana Pawła II (Ślady świętości, 2005) napisała we wstępie do cyklu wierszy poznańskich poetów żegnających metaforą odchodzącego papieża: „Nikt nie jest w mocy przeniknąć do wewnętrznego świata innego człowieka. Nikt z nas nie potrafił tym bardziej wejść w skupienie Jego umysłu, w aurę Jego modlitwy, w Jego mistyczne spotkania z Nadprzyrodzonym. Ale duchowo jesteśmy zdolni poszukiwać i drążyć w tych samych przestrzeniach, gdzie On, i gdzie można się z Nim nadal spotkać. To czysto duchowe zbliżenie, choćby na przelotny moment, otwiera zupełnie inne krajobrazy, nieprzeczuwalne wartości, nigdy dotąd nie zaznany rodzaj wzruszenia. Nawet samo pragnienie takiej bliskości bezmiernie wzbogaca”.

Jej dyskretna obecność wśród nas przypominała o uszanowaniu cudzych wartości i obecności innego, o kulturze bycia i rozmowy, o dyskutowaniu na argumenty, a nie tylko na emocje czy uprzedzenia, o zasadach, jakich należy się trzymać: wzajemnego poszanowania dobrego imienia i poczucia godności drugiego człowieka. Odważnie zabierała głos podczas publicznych debat i literackich dyskusji, których była honorowym gościem, dopełniała wystąpienia prelegentów wiedzą o kulturze Kresów i okolicznościach czasu społeczno-politycznych przeobrażeń. Wiersz poświęcony papieskiej księdze pamięci, której kartki zamknął wiatr, zakończyła poetyckim pytaniem w imieniu nas wszystkich, świadków dzieł i odchodzenia: „na jakich odnajdziemy się kartach / w jakie wpiszemy się słowa”?

Nasza ostatnia rozmowa odbyła się w sobotę 11 maja, a toczyła się o antybiotykach, literackich nowinkach, nie do końca ułożonych sprawach. Ktoś powiedziałby, że to nieważne, a to właśnie przyjazna pamięć, z pozoru zwyczajna, sąsiedzka czułość współodczuwania towarzyszyła Ewie w ostatecznej drodze ku uniwersum. Gdybym wiedziała, że to ostatnia rozmowa, czy mogłabym zapytać o coś więcej? Najważniejszy dialog toczy się przecież między ludźmi bez słów, polega na zaufaniu i dobrej woli, na szacunku i pamięci.

Otrzymaliśmy wszyscy od  Autorki przyjazne dary i każdy będzie je na swój sposób i wedle umiejętności pomnażał. Zapamiętamy Ewę Najwer jako wnikliwą pisarkę i dzielną kobietę, odważną obywatelkę o niezależnych sądach i uczynnego społecznika. Uczyła nas swoją postawą, jak ważne jest, by niezależnie od okoliczności zachowywać poczucie własnej godności – nawet jeśli ktoś bliski nas zawiedzie – i trwać przy wartościach, jakie mamy w sercu, w pamięci, w doświadczeniu wpisanym w naszą skórę, w „pragnienie bliskości”.

Dziękuję Ci, Droga Ewo, tego się trzymam, w takie  wpisuję się słowa.
Nie zapomnę Twoich rad i wspólnie spędzonych godzin – 

Poznań, 21 maja 2019 r.

Teresa TOMSIA

Teresa Tomsia poetka, eseistka, animatorka kultury; publikowała w „Arkuszu”, paryskiej „Kulturze”, „Toposie”, „Tyglu Kultury”, „Recogito”, „Frazie”, „Wyspie”, w antologii „Poznań Poetów” (2011), w albumie Homo homini res sacra wydanym na 40-lecie Centrum Dialogu w Paryżu (2016). Jej książka poetycka ukazała się w tłumaczeniu na j. niemiecki i francuski: SchönerPiękniejsze – C’est plus beau (2000). Wydała prozę dokumentalizowaną o deportacjach z ziemi nowogródzkiej Dom utracony, dom ocalony (2009), szkice literackie Niedosyt poznawania (2018), ostatnio tomik wierszy Kobieta w kaplicy (2016). Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Mieszka w Poznaniu.

Recogito, rok XX, luty 2019