Boże Narodzenie w Tokio-Nakameguro

Siostra Samaria (Joko Sekiguichi) z dziećmi ©.Joko Sekiguichi

Serdecznie pozdrawiamy z naszej wspólnoty w Tokio-Nakameguro. Radość Bożego Narodzenia, radość, że Bóg tak mocno ukochał człowieka, że stał się człowiekiem dla naszego zbawienia, to jest ta Dobra Nowina, którą 2000 lat temu pasterzom zwiastowali aniołowie. To jest DOBRA NOWINA, która jest na świecie coraz bardziej zagłuszana przez komercyjny wymiar świętowania.

W Japonii, która znajduje się w czołówce, gdzie została opanowana epidemia koronawirusowa, nadal należy przestrzegać ścisłych restrykcji antycovidowych. W kościele została zwiększona ilość osób, jaka może uczestniczyć we Mszy świętej, ale nadal są ograniczenia. Trzeba się wcześniej zapisać na Mszę drogą internetową. Odległość z dwóch metrów zmniejszona została do jednego metra, nadal obowiązują wszędzie maseczki, co dla Japończyków jest normalne, bo oni chodzą przy każdym zaziębieniu w maskach, czy przy alergii. Będzie tak zapewne jeszcze przez dłuższy czas. My, jak na razie, żadna z nas nie była zakażona wirusem, mimo że codziennie dużo się poruszamy i korzystamy z autobusu, pociągu jadąc do  pracy – przedszkole, szpital, dom starców, ośrodek dla pań z przemocą w rodzinie.

Dzieci podczas Pasterki dla tokijskiej Polonii (Tokio-Nakameguro, 2015) ©.Joko Sekiguichi

Najbardziej smuci nas to, że i w tym roku na Pasterce będziemy tylko my i mieszkające niedaleko nas Siostry Noberukai. W kościele parafialnym nadal obowiązują ograniczenia i zapisy na Msze święte, chcemy więc ustąpić miejsca innym ludziom, by mogli uczestniczyć w sposób pełny w radości Bożego Narodzenia. Mimo że nie będziemy mieć tego bogatego zewnętrznego nastroju, ale najważniejsze jest to, że Pan się narodził, przyszedł na świat jako człowiek i to w tej prostocie i ciszy będziemy mogły przeżywać. Już drugie święta w takiej sytuacji, ale mamy nadzieję i o to pewnie się wszystkie modlimy, by kościół zaczął funkcjonować normalnie i oby ludzie zechcieli wrócić do kościoła, bo żadne środki przekazu nie zastąpią nam osobistego spotkania z Panem w Komunii Świętej i obecności przed Tabernakulum. My mamy tak, że przez cały czas mamy Msze święte. To wielki dar, że można codziennie przyjąć Pana Jezusa i z Nim iść do innych, to nasza siła w posłudze misyjnej.

Przygotowując się do świąt staramy się dostrzec Chrystusa przychodzącego do nas każdego dnia w drugim człowieku, we wspólnocie, w pracy, w kościele, w ubóstwie naszej codzienności. Nasz dom staje się czasami też schronieniem dla kobiet, które z powodu różnych trudnych sytuacji dają swoje ciało, by zdobyć pieniądze na życie, a teraz w dobie pandemii jest ich coraz więcej. Przy współpracy z organizacją Light-house staramy się być ogniwem, które pomoże im wrócić do godnego życia. W modlitwie zawierzamy te osoby Opatrzności prosząc, by Bóg, w Swym miłosierdziu uleczył ich rany ciała i duszy. […]

Joko SEKIGUCHI
i siostry z Nakameguro

Tokio, Boże Narodzenie 2021

Recogito, rok XXI, grudzień 2021