Katedra Notre-Dame odzyska iglicę

Katedra Notre-Dame (Paryż, 2012) © Marek Wittbrot

Katedra dla wielu jest sakralną przestrzenią służącą spotkaniu człowieka z Bogiem, miejscem ceremonii i rytuałów. Jest też budowlą, która od epoki średniowiecza przedstawia zakodowaną, tajemniczą wizję świata znaną jedynie jej budowniczym. Katedra jest jednocześnie – jak czytamy w różnych przewodnikach – siedzibą ordynariusza, kościołem diecezjalnym. Zamknięte w niej piękno głosi chwałę religii i sztuki, chwałę ludzkiego geniuszu. Prawie cztery lata wstecz cały świat z Francją patrzył na sylwetkę paryskiej katedry trawioną ogniem 15 kwietnia 2019 roku.

Ostatnie, podawane oficjalnie wiadomości są jednocześnie mobilizujące i krzepiące. Mobilizujące, ponieważ zachęcają do kontynuowania finansowego wspierania fundacji odpowiedzialnej za całkowitą renowację strawionej pożarem katedry. Podczas tej katastrofy najbardziej ucierpiał drewniany szkielet dachu średniowiecznej budowli zwany ,,lasem”, jeden z najstarszych w stolicy Francji. Ogień strawił jednocześnie drewnianą iglicę wieńczącą jej dach, jaką skonstruował Eugène Viollet-le-Duc. Od 1864 roku była ona elementem zarówno dekoracyjnym jak i ciekawą inwencją architektoniczną. Krzepiące jest również to, iż za kilka miesięcy iglica będąca symbolem zniszczonej pożarem budowli pojawi się na nowo na paryskim niebie nie tracąc niczego ze swej gracji ani też z wysokości. Odtworzona przez prace wielu cieśli i mobilizację ogromnej liczby donatorów, wykonana jak ta poprzednia z 1864 roku z dębowego drewna, będzie identyczna. Montaż tego typu dzieła wymagał instalacji odpowiedniej, kolistej konsoli opartej na czterech drewnianych narożnych filarach. Stanowić będą one podporę dla iglicy zakotwiczonej między nawą, transeptem i chórem. Właśnie zakończyły się prace ustawiające kolistą konsolę i trzeba czekać na dzień, zapewne pełen emocji, w którym paryżanie ujrzą na nowo drewnianą, ażurową iglicę.

Pożar w 2015 roku dosięgnął nie tylko dachu katedry. Uszkodził jej wnętrze z ołtarzem, tabernakulum, amboną, chrzcielnicą.  Około 15 procent sklepienia uległo całkowitemu zniszczeniu. Odtworzenie i uzupełnienie brakujących elementów murów wymaga i odpowiedniego surowca i pracy wysoko kwalifikowanych kamieniarzy. Kamień, z którego powstaną na nowo łuki sklepienia wydobywano w okolicach Oise, pocięto je w Gennevilliers i przetransportowano Sekwaną na teren prac rekonstrukcyjnych w Paryżu. Wzorując się na dokumentacji i ocalałych fragmentach kamiennych łuków, fachowe ekipy pracują nad nadaniem im symbolicznej formy, tchnąc w nie ducha, boską energię i ludzki ślad. Ogień dosięgnął kamienia, drewna, polichromii, malarstwa, rzeźby, kolorowego szkła wielkich wspaniałych witraży, organów.  Zniszczonych zostało 1500 krzeseł, instalacja elektryczna z oświetleniem katedry i jej nagłośnieniem musi być całkowicie wymieniona. Renowacji poddawane są dzieła malarskie wielkich formatów, które po całkowitym odnowieniu bocznych kaplic w katedrze znajdą w nich swoje dotychczasowe miejsce. Osmolenia, zabrudzenia i pozostałości ołowiu muszą być usunięte z kamiennych murów. Muszą odzyskać swój naturalny kolor jasnego piaskowca. Prace renowacyjne i rekonstrukcyjne nie ustają. W różnych departamentach Francji pracują ludzie zaangażowani swoim talentem po to, aby za półtora roku paryska katedra odzyskała swoją świetność „jako budowla łącząca pojęcie Boga, natury, sztuki, człowieka, jego roli i działalności na świecie’’. Projektują, konstruują, czyszczą, pokrywają werniksem, uzupełniają, polerują, instalują, złocą, pracując w różnych materiałach i w różnorodnym tworzywie idąc na wyścigi z czasem. Pracowni mistrzów restauratorów trzeba szukać w całej Francji. Pośród nich aż jedenaście zajmuje się czyszczeniem i odrestaurowaniem uszkodzonych witraży w nawach, wokół chóru, w transepcie i zakrystii katedry Notre-Dame.

Trzy francuskie pracownie budowniczych organów między 2021 a 2022 zajmowało się naprawą szkody spowodowanej pożarem. Na początku tego roku rozpoczęło się stopniowe instalowanie wyczyszczonych elementów organów, drugich co do wielkości we Francji po organach w paryskim kościele świętego Eustachego. Z końcem tego roku mają być ukończone prace renowacyjne nad 22 z 25 obrazów olejnych, które są w posiadaniu katedry. Dwóch designerów pracuje obecnie nad koncepcją nowych miejsc do siedzenia. Ich prototypy zostaną zaprezentowane w drugim semestrze tego roku.

Koszty przedsięwzięcia są ogromne. Każde wsparcie finansowe jest mile widziane przez Fondation Notre-Dame, której siedziba znajduje się w czwartej dzielnicy Paryża, pod numerem 10 przy rue du Cloître-Notre-Dame, tel. 0178919400.

Anna SOBOLEWSKA 

Anna Sobolewska – urodziła się w Białymstoku. Studiowała pedagogikę w Krakowie. Współpracowała między innymi z paryską Galerią Roi Doré i ukazującymi się we Francji czasopismami: „Głos Katolicki” i „Nasza Rodzina”. W roku 2015 w Éditions Yot-art wydała książkę Paryż bez ulic. Jocz, Niemiec, Urbanowicz i inni. Od ponad trzydziestu lat mieszka w Paryżu.

Recogito, rok XXIV, maj 2023