Kocham poetów, kocham ich napięcie
widoczne w oczach, kocham radość,
kiedy rozumieją, że zostali objęci
duchem tajemnicy.
Kategoria: Sacrum profanum
Kamienie
Przemierzyłem z przyjaciółmi
niemal całą Szwajcarię.
Zabrał słowa
Przeszedł na drugą stronę
i przebywa tam, bez znaku.
Wiersze
Matka odchodzi cicho, na palcach.
Więcej WierszeW smugach deszczu
Tak odchodzi poeta, który ukochał mocną pointę
Więcej W smugach deszczuNigdy nie odchodzisz, kiedy odchodzisz
„Żyjemy dłużej,ale mniej dokładniei krótszymi zdaniami. Podróżujemy szybciej, częściej, dalej,choć zamiast wspomnień przywozimy slajdy”. Diagnoza Wisławy Szymborskiej z wiersza pod tytułem Nieczytanie zawsze mnie „niepokoiła”.…
Więcej Nigdy nie odchodzisz, kiedy odchodziszLirycznie i satyrycznie
Nowiny przychodzą zwykle późno,
gdy nie ma nikogo pod dawnym adresem.
