Od Dakaru do Dżibuti (1931-1933)
Afryka zwana Czarnym Lądem od wieków fascynowała. Kusiła i przyciągała egzotyką, bogactwem, swoją różnorodnością i perspektywą jej ujarzmienia.
Wrześniowy poranek jest jeszcze pełen ciepła zachowanego w ziemi, lecz oznaki jesieni już są widoczne – i nie chodzi jedynie o pejzaż nad jeziorem, lecz o nastroje wspomnień, o rocznice dotyczące pokoleń.
Więcej Wrześniowe pejzaże pamięcistworzone, by nazywać ukryte w trawie
życie, błogosławić pocałunkiem czoło
dziecka, śmiać się na widok porannej
rosy i pękających w ogrodzie pąków,
Próbuje ją odczytać,
otworzyć
zamknięte słowa.
Sadzik tworzył, inspirował, niepokoił i trwał, bo szukał Niewidzialnego. I to właśnie dlatego od ponad 40 lat ciągle do niego wracamy, o nim rozmawiamy i piszemy…
Więcej Stał się wytrwały, jak gdyby widział NiewidzialnegoTak się składa, że kiedy przyszło mi opuszczać Paryż, wraz z całym światem żegnam ikonę francuskiego kina, Alaina Delona.
Więcej Często cierpiałem, myliłem się niekiedy, ale kochałemDane mi jest pięć minut, od chwili narodzin zbieram
różne przedmioty, dźwigam je w worku na plecach jak ukryty garb
Piękno świątyń i pałaców zadziwiła tych, którzy według proroczych snów i przepowiadanej władcom tej ziemi legendy przybyli jako bogowie zza wielkiej wody.
Więcej Bogowie i legendy Meksyku