„Przewodników na czas pandemii” raczej nie brakuje. I to różnego kalibru: liturgicznych, ekonomicznych, dla rodzin, dla uczniów, dla księży etc. W ubiegłym tygodniu natrafiłem na jeden z nich – ambitny – opublikowany na stronach francuskiego tygodnika „Famille chrétienne”.
Więcej 10 Przykazań na czas pandemiiKategoria: Wczoraj i dziś
Protest włoskich biskupów
Wczoraj wieczorem, niedziela 26 kwietnia, premier Włoch Giuseppe Conte ogłosił założenia „drugiej fazy” walki z pandemią. Polegać będzie ona na „współegzystowaniu z wirusem”. Faza ta będzie obowiązywała od 4 maja.
Więcej Protest włoskich biskupówMilczenie i mowa
Św. Marek nie mówił wiele. Unikał retorycznych figur i ozdobników. Czy był dostatecznie „przyobleczony w pokorę”? (1P 5,5b). Czy raczej brakowało mu wyobraźni? Wiele o nim mówi jego ucieczka w stroju Adama. Jak i przerwana w Perge podróż. A także męczeńska śmierć około 68 roku.
Więcej Milczenie i mowaPokonany nic nie zbiera ze stołu
W 1812 roku, w wyniku podbojów i aneksji, do Francji przyłączona została znaczna część terenów włoskich wzdłuż zachodnich wybrzeży Morza Śródziemnego, z Rzymem włącznie. Tę potęgę Francja zbudowała pod rządami „chłopca z Korsyki”, którego żołnierze nazywali „małym kapralem”.
Więcej Pokonany nic nie zbiera ze stołuPochwała świętych przyjaźni
23 kwietnia 1788 roku, w Codrongianos na Sardynii, w małej burgadzie liczącej około 1400 mieszkańców, o godz. 6.00 rano, przyszła na świat Elżbieta Ignacja Gertruda Sanna. To była środa, po czwartej niedzieli Wielkanocnej.
Więcej Pochwała świętych przyjaźniŚwięty włóczęga
Jeden z największych francuskich poetów Paul Verlaine (1844-1896), zaliczany do grona tzw. „poetów wyklętych”, popełnił na cześć św. Benedykta Józefa Labre poemat. Wiersz został zainspirowany kanonizacją świętego, która miała miejsce w Rzymie 8 grudnia 1881 roku. Verlaine powiedział wtedy, że „choć św. Benedykt Józef Labre jest jedyną prawdziwą francuską chwałą XVIII wieku, jest to jednak chwała, która nie ma równych sobie”!
Więcej Święty włóczęgaNiepojęta szczęśliwość
Oto tylko my, chrześcijanie, odważamy się twierdzić i żyć w blasku tego wydarzenia, że narodzony pośród nas Jezus z Nazaretu, to Bóg i człowiek zarazem i że On właśnie uwolnił świat z grzesznej materii życia, choć samo istnienie nie jest grzeszne; jest darem nad darami, czymś najgłębiej w nas intymnym, dzięki czemu możemy uczestniczyć w triadzie prawdy, dobra i piękna, dostrzeżonej już, jak wiemy, przez greckie doświadczenie intelektualne. Czy może być coś bardziej piorunującego, budzącego ze zwykłej ospałości i często wygodnego stylu bycia?
Więcej Niepojęta szczęśliwość