Ważne jest działanie prewencyjne! In memoriam abp. Henryka Hosera

Ojciec Paolo, arcybiskup Hoser i ksiądz Stawicki na Zatybrzu (Rzym, 2019) ©.Archiwum prywatne / Stanisław Stawicki

Wczoraj wieczorem, by podziękować Dobremu Bogu za dar zmarłego współbrata Henryka Franciszka Hosera, odprawiłem mszę świętą. Dziś, gdy na stole w refektarzu zakonnym ujrzałem jabłka, postanowiłem uczcić zmarłego zjadając takowe dwa. W całości! Tak jak on sam to czynił, i mnie (nas) tego uczył.

Najczęściej delektujemy się soczystym miąższem wyrzucając wszystko inne – skórkę, gniazda nasienne i pestki. A to błąd – przekonywał „doktor” – jak go nazywaliśmy w Rwandzie, bo dopiero jabłko zjedzone w całości staje się prawdziwą bombą odżywczą. Faktycznie, ogryzek jabłka zawiera najwyższe ilości pożytecznych drobnoustrojów, a zjedzenie całego jabłka, w tym ogryzka i nasion, zapewnia 10 razy więcej probiotyków niż w przypadku odrzucenia tej centralnej części. Tak czy inaczej, życie Henryka Franciszka Hosera było jak jabłko zjedzone do końca – w pełni odżywcze i odżywiające.

To o czym piszę, ujdzie z pewnością w oczach wielu za mało poważne i trywialne. Otóż wydaje mi się, iż pochwała „ogryzka jabłka” może okazać się pożyteczniejsza, niż wiele niedorzeczności, które od wczoraj wyczytuję w oficjalnych biogramach zmarłego arcybiskupa. Na przykład:

– „Pragnąc wyjechać na misje do Rwandy udał się do Paryża, gdzie przez rok uczęszczał na kurs języka rwandyjskiego i medycyny tropikalnej”. Języka kinyarwada ks. Henryk Hoser uczył się nie nad Sekwaną, ale w Kigali, stolicy Rwandy. Natomiast w Paryżu uczył się francuskiego!

– „Jako Pallotyn pełnił przez kilka lat funkcję Delegata Prowincjała Polskiej Prowincji Księży Pallotynów, a następnie przez 10 lat funkcję Przełożonego Regii Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego”. Regia rwandyjsko-kongijska powstała w 1988 roku. Ks. Henryk Hoser był faktycznie jej przełożonym, ale tylko przez pierwsze 3 lata (1988-1991).

Te i kilka innych rzeczowych błędów powtarzane są od wczoraj przez wszystkie media, nawet w językach obcych. Niestety, zazwyczaj bywa tak, że im szybciej, tym błędniej!

I jeszcze jedno. Ksiądz abp Henryk odszedł do Pana w godzinach wieczornych. Była to jego „ulubiona” godzina! Faktycznie, często żartobliwie powtarzał: „Święcony byłem do mszy wieczornych”. Jego poczucie humoru miało charakter iście „fachowy”. Porównania i słownictwo doń zazwyczaj czerpał ze świata medycyny. 31 sierpnia 2015 roku na spotkaniu z legnickimi księżmi nawoływał do działania prewencyjnego w obronie Kościoła. Powiedział wtedy: „Kiedyś brałem udział w kursie naturalnego planowania rodziny metodą Billingsów. Usłyszałem wówczas, że będziemy mieli zawsze dwóch przeciwników tej metody: lekarzy i księży. Powiem więcej – biskupi są jak niemowlęta; długo śpią, a jak się obudzą, to płaczą. Bo jak widzą, co się stało, to boli ich ojcowskie serce. Dlatego ważne jest działanie prewencyjne. Jest ważniejsze niż działanie objawowe, po fakcie”.

Z drogą do Domu Ojca jest bardzo podobnie. Śmierć wtargnie w życie każdego z nas. Dlatego ważne jest przygotowanie się na spotkanie z nią. Przypomniał o tym sam arcybiskup Henryk Hoser w 2006 roku, na pogrzebie innego pallotyńskiego „giganta” jakim był ks. Stanisław Kuraciński. „Wysiłki wyspecjalizowanej, kompetentnej i nowoczesnej medycyny – mówił. – Ogromna troska współbraci, bliskich i przyjaciół. Modlitwy tak licznych osób i wspólnot potwierdziły i tym razem, iż „nad duchem człowiek nie ma władzy, aby go powstrzymać, a nad dniem śmierci nie ma mocy” (Kohelet 8,8). Śmierć nikogo nie oszczędza. „Wtargnęła przez nasze okna, weszła do naszych pałaców, zgładziła dziecko z ulicy, a młodzieńców z placów” (Jr 9,20).

Stanisław STAWICKI

Warszawa, 14 sierpnia 2021 roku

Ks. Stanisław Stawicki. Pallotyn. Urodził się w 1956 roku w Kowalu. Wyższe Seminarium Duchowne w Ołtarzewie ukończył w 1982 i w tym samym roku przyjął święcenia kapłańskie. Przez wiele lat pracował na misjach w Rwandzie i Kamerunie (1983-1999), gdzie pełnił stanowisko mistrza nowicjatu (1990-1999). W roku 2003 na Wydziale Teologicznym jezuickiego Centre Sèvres w Paryżu obronił swoją pracę doktorską Współdziałanie. Pasja życia. Życie i działalność Wincentego Pallottiego (1795-1850), założyciela Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego. Przez trzy lata (do października 2011 roku) prowadził Międzynarodowe Centrum Formacji Pallotyńskiej „Cenacolo” przy Via Ferrari w Rzymie. W kwietniu 2012 roku został dyrektorem Pallotyńskiego Centrum Formacyjnego „Genezaret” w Gomie (Demokratyczna Republika Konga). W latach 2014-2017 był sekretarzem Zarządu Prowincji Chrystusa Króla w Warszawie. Od 2017 do 2020 roku był kustoszem kościoła Santissimo Salvatore in Onda w Rzymie. Od grudniu 2020 do lipca 2021 pracował w bazylice Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukrood 1983 roku stolicy konstytucyjnej Wybrzeża Kości SłoniowejWe wrześniu 2021 rozpoczyna pracę w parafii Świętego Jakuba i Świętego Krzysztofa w Paryżu.

Recogito, rok XXII, sierpień 2021