Od Dakaru do Dżibuti (1931-1933)
Afryka zwana Czarnym Lądem od wieków fascynowała. Kusiła i przyciągała egzotyką, bogactwem, swoją różnorodnością i perspektywą jej ujarzmienia.
Chciałbym porzucić zamęt
zbyt pojemnych symboli
Zapraszam do tej poezji, naprawdę warto poczytać ze zrozumieniem, być może i poszukać czegoś dla siebie, jakiegoś utraconego miejsca, czasu albo i tej bezpańskiej myśli, błąkającej się dotąd po bezdrożach.
Więcej Rafał Żebrowski: „Póki myśl krąży” – komentarz i dialogNie da się bowiem czytać książki w oderwaniu od tej okoliczności.
Więcej Podźwignąć nieogarnioneJednym z najważniejszych tematów ludzkich rozmyślań, refleksji – naukowych, filozoficznych, religijnych, a także literackich i po prostu życiowych – jest śmierć.
Więcej O niejTo jakby wielokrotny, serdeczny, a zarazem refleksyjny portret Wielkiego Lwowianina przede wszystkim w kręgu rodzinnym, ale nie tylko, bo na wielu drogach jego twórczego życia. Inaczej rzecz ujmując: to fascynująca mozaika, ukazująca często nieznane społeczeństwu aspekty złożonej biografii poety oraz skomplikowane dzieje recepcji jego twórczości.
Więcej Herbertowskie silva rerum. Czyli o książce „Mój wujek Zbyszek” Beaty LechnioUfam, że Bóg chce mojego dobra i dlatego przedstawiam Mu moje braki z ufnością, że z braku może narodzić się lepsze.
Więcej Pochwała braku. Dumka na II Niedzielę Zwykłą (J 2, 1-12)Napiszę wiersz przeciwko wojnom, przeciwko beznadziei,
odczyta go szumiący potok, płynie lekko z góry
i śpiewa o swoim życiu.