Wiersze

Cezary Dobies (Paryż, 2014) © Ewa Estera Lipiec

Owca

kiedy żyję prawem mięsa i wełny
to w rzeczy nie wnikam, podobnie jak puch
jak owca w stadzie nie pytam o drogę

wszystko, co idzie lub płynie po wierzchu
rozlewa się szybko i łatwo suszy
z głębiny zaś uchodzą treści mocne

jak ze źródła lub z krwi, kiedy się burzy
– gdy dłużej nie mogę słuchać barana

 

Pies

              Janowi Szczepkowskiemu

niejeden potwór w ludzkim przebraniu
zagryzał okrutniej niż zwierzę
a w przerwie jadł kanapkę

zbrodniarz bez sumienia i litości
co jawi się mądrym staruszkiem

siedzi w kamiennym spokoju
jak robak w bursztynie
co nie tkwi w imieniu szlachetnie
tylko w kosztownym przedmiocie

dziś w moim kraju
co trzecia rodzina żyje w ubóstwie
najmłodsi uczniowie nie dojadają
rodzice są bez pracy i bez przyszłości

utwierdzają się w nadziei
że dzieci ich wychowa wilczyca
albo pies jakiś

 

Państwo

łażę w Luwrze od wczesnego południa
(południe zaczyna się tuż po otwarciu)
szukam cienia w marmurze
i boję się, żeby tłum nie wypił mi wody

oczy które pragną nie mają radości
ani ślina na ustach
nie jest srebrną rosą

milczę o suchym pysku
i schodzę w dół do Egiptu faraonów
na samo dno hieroglifów

gdzie woda jest kamienna
dla ptaków, ludzi i bogów
jedna kropla starcza na całe życie
innym na długą wieczność

widzę, ile sytości dają im znaki
którymi się poją
i trwają na wieki

dlatego w pamięci i opisywaniu
niech kruk będzie krukiem
a ibis ibisem i nie mówmy
że to wszystko ptaki

Cezary DOBIES

Cezary Dobies – urodził się w 1971 roku w Żurominie. Studia ukończył w Toruniu na UMK. W tym mieście także debiutował literacko i wydał kilka książek. Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Ostatnio opublikował dwie książki równolegle w Toruniu i w Paryżu: „Wahadło w zegarze i inne zwątpienia / Le temps qui hésite” (Yot-Art 2013) oraz „Lęki i leki. Trzynaście wierszy i sto siedemdziesiąt aforyzmów” (Wydawnictwo Naukowe UMK 2013).

Recogito, nr 78 (styczeń-czerwiec 2015)