Od Dakaru do Dżibuti (1931-1933)
Afryka zwana Czarnym Lądem od wieków fascynowała. Kusiła i przyciągała egzotyką, bogactwem, swoją różnorodnością i perspektywą jej ujarzmienia.
Metaforyczna opowieść potomka ludzi, którzy, utraciwszy swoje korzenie, próbowali ocalić je w obyczajach codziennego bytowania, w sposobie mówienia i świętowania.
Więcej Zapach jędrzychowskich krajobrazówSłyszałam je późnym wieczorem, szłam wtedy z psem,
wyraźnie słyszałam ich melodię, wsłuchiwałam się w jej delikatność,
składała się jak w szopenowskich preludiach – z części łączących się w całość.
W językach romańskich istnieje bardzo ciekawa i wymowna gra słów: „astro” (gwiazda) i „disastro” (katastrofa/nieszczęście).
Więcej Życie bez gwiazdy to katastrofa– Nie byliśmy bohaterami. Ale Gwiazda nad Betlejem
winna nam dodać nieco sił do cywilnej odwagi.
Niekiedy chciałoby się dopisać do dawnego wiersza jeszcze jedno życzenie: „Kładź śmiało, córo zdolna i zadbana, / laurowy wieniec na czoło, jeden tylko / liść wrzuć do barszczu, resztę / na głowie pozostaw. Czyń to, co potrafisz / najpiękniej – pisać, rysować; nie daj się / spospolitować, włóż ulubione zamszowe buty, zasznuruj / i znów wyruszaj w góry”.
Więcej Czyń to, co potrafisz najpiękniejPierwszy dzień nowego roku był taki sam
jak ostatni w pożegnanym – starym.
Czy tak się rodzi
głód neuronów?