Od Dakaru do Dżibuti (1931-1933)
Afryka zwana Czarnym Lądem od wieków fascynowała. Kusiła i przyciągała egzotyką, bogactwem, swoją różnorodnością i perspektywą jej ujarzmienia.
Buki gęsto kwitły, więc zima
była mroźna, pełna jaskrawej bieli.
Prószy śnieg, szron na gałęziach świerku łagodzi
miejski krajobraz, chłodzi rozpalone czoło –
W Paryżu przy rue Surcouf odbywały się co miesiąc uroczyste spotkania przypominające historię ośrodka (o ks. Józefie Sadziku, ks. Januszu St. Pasierbie, Czesławie Miłoszu, Zbigniewie Herbercie i innych wybitnych osobowościach goszczących na wieczorach dyskusyjnych).
Więcej Dar jako bezcenne doświadczenieDom był przystanią zmarłych.
Więcej [Dom był przystanią zmarłych]Łucja Dudzińska opisuje w wierszach los człowieka uwikłanego w zewnętrzne okoliczności, pragnącego wydobyć się ku jasności nowej, lepszej drogi.
Więcej Nieuleczalna choroba świataHerbert kojarzy mi się z Herbst, z jesienią,
chociaż nostalgii w słowie poety nie było za wiele
Jesień jest czasem wspominania Tych, którzy odeszli, odbywa się wiele wieczorów wspomnieniowych, wykładów, prezentacji. Ostatnio w Bydgoszczy 18 XI 2023 roku w Bibliotece Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego obyło się sympozjum poświęcone poezji Wojciecha Banacha.
Więcej Śmierciochron – rzecz o przyjaźni i pamięci